
Jak zapewnić sobie dostęp do Internetu w czasie podróży?
Po zniesieniu roamingu na terenie Unii Europejskiej, usługi transmisji danych rozliczane są za granicą zgodnie z cennikiem krajowym. Tymczasem jednak koszt roamingu danych w krajach spoza UE może być bardzo wysoki. Warto zatem zasięgnąć informacji, żeby na przykład za skorzystanie z sieci podczas dwugodzinnej przesiadki w Szwajcarii nie zapłacić kilkuset złotych.
Ceny transmisji danych za granicą
Aby uniknąć wysokich rachunków, przed udaniem się w podróż najlepiej będzie sprawdzić u swojego operatora koszt roamingu poza Unią Europejską. Operatorzy dzielą kraje na kilka stref. Najczęściej strefa pierwsza to kraje takie jak Albania, Andora, Białoruś, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Kanada, Macedonia, Mołdawia, Kosowo, Rosja, Serbia, USA, Turcja i Ukraina.
Druga strefa to reszta świata (Tunezja, Izrael), a trzecia: sieci satelitarne. Na przykład jeżeli przebywasz w północnej części Cypru (Turecka Republika Cypru Północnego) – dla większości operatorów znajdujesz się w strefie 2 i płacisz według taryfy połączeń w Turcji.
W Maroku, Egipcie, Tajlandii, Izraelu i Chinach minuta rozmowy może kosztować nawet 10 zł, a transmisja danych 4-5 zł/100 Kb. Ponieważ stawki te są bardzo wysokie, podróżnicy poszukują możliwości skorzystania z darmowego Internetu na miejscu. Wówczas pojawia się jednak problem związany z ryzykiem utraty danych lub zawirusowaniem systemu.
Publiczne WiFi i bezpieczeństwo
Jednym z rozwiązań może okazać się skorzystanie z sieci VPN. Usługa nie tylko chroni przed potencjalnym atakiem hakerów, ale poprzez wirtualną zmianę lokalizacji urządzenia pozwala również na odblokowanie stron niedostępnych w danym kraju z powodu cenzury.
Warto podjąć również dodatkowe środki bezpieczeństwa, takie jak dostęp do sieci z zabezpieczeniem WPA lub WPA2, dokonywanie regularnych aktualizacji, pobieranie aplikacji wyłącznie z zaufanych źródeł. Należy też zachować szczególną ostrożność podczas przeglądania stron, których adres URL nie zaczyna się od HTTPS gdyż dane nie są przesyłane w postaci zaszyfrowanej.
Niektóre aplikacje antywirusowe, również te dostępne na telefony komórkowe, mogą nie tylko identyfikować i zatrzymywać złośliwe oprogramowanie, ale także wykrywać i blokować próby ataków. Dlatego ważne jest, aby zainstalowany system antywirusowy regularnie aktualizować.
Roaming również w Unii Europejskiej
Warto wiedzieć, że darmowa transmisja danych w krajach europejskich również nie jest nieograniczona. W ramach polityki uczciwego korzystania (polityka FUP) operatorzy mogą monitorować i sprawdzać sposób korzystania z roamingu.
Jeżeli w ciągu 4 miesięcy dany użytkownik przebywa więcej czasu za granicą niż we własnym kraju oraz częściej korzysta z usług w roamingu niż z usług krajowych, operator może wysłać wiadomość informującą, że jeśli nadal będzie korzystać z usług częściej za granicą niż w Polsce zacznie naliczać dodatkową opłatę. Operator może naliczyć dodatkowe należności na kwotę maksymalną:
- 0,032 euro za każdą rozpoczętą minutę wykonanego połączenia głosowego
- 0,01 euro za SMS-a
- 3,50 euro za GB danych (2020).
W przypadku dłuższych podróży warto zatem rozważyć zakup karty SIM po przylocie na miejscu. W zależności od kraju może okazać się to najwygodniejszym sposobem łączenia się z Internetem i sposobem na uniknięcie problemów z połączeniem. W niektórych sytuacjach jednorazową kartę SIM kupić można jeszcze przed wyjazdem (jest to na przykład bardzo popularna opcja dla podróżnych ze Stanów Zjednoczonych wyjeżdżających na wakacje do Europy).
val
Cóż, napiszę z doświadczenia i pewnie niektórym się niespodoba to. Mieszkając przez wiele lat w UK i dużo podróżując nie mieliśmy rzadnych ograniczeń ani extra kosztów korzystając w podróży z telefonów i sim z UK . wszystko było wliczone w abonament bez ograniczeń zgodnie z umową. Natomiast od kilku miesięcy jesteśmy w PL i tu już nie jest tak wesoło. tzn angielskie simy nadal działają bez zarzutu natomiast polskie już od razu mają ograniczenia wpisane - tylko 2gg za granicą a potem płatne dodatkowo... są też ograniczenia co do rozmów. Pytanie - dlaczego? Jesteśmy w EU? Jesteśmy. Więc dlaczego tu operatorzy rąbią klienta jak się tylko da. A tak przy okazji, po ponad półroku poza Uk moj "tamtejszy" internet dalej normalnie działa i dalej bez dodatkowych opłat - wszystko w taryfie. Można? Można! Tylko dlaczego nie w PL?