W oczekiwaniu na FED
Na
rynku walutowym panuje ostatnio względny spokój. Również nasza waluta pozostaje stabilna
względem głównych walut. Kurs EUR/PLN od kilku dni porusza się w wąskim
korytarzu 4,21 – 4,23, podobnie GBP/PLN: 5,77 – 5,81. Większą zmienność
wykazują pary dolarowa i frankowa,
jednak i tam możemy mówić o ograniczonych ruchach.
Spokój
ten zawdzięczamy sytuacji na rynku eurodolara, gdzie niewiele się dzieje. Obecnie
kurs głównej pary nadal porusza się w
kanale wzrostowym, gdzie opór mamy na 1,1260 a wsparcie na 1,1150. Nic jednak zdaje się nie jest przesądzone, bo
inwestorzy nie do końca zdają się wiedzieć jaki kierunek obrać czekając na
przyszłotygodniowe posiedzenie FED, które jest kluczowe dla średnioterminowej
wyceny euro do dolara. Jeśli bowiem (co w obecnej sytuacji jest raczej mało
prawdopodobne), Rezerwa Federalna podniesie stopy - otworzy to drogę do
wyraźnego wzmocnienia, również względem złotego, amerykańskiej waluty. Jeśli
zaś, co bardziej prawdopodobne, stopy procentowe pozostaną bez zmian, a ich
ewentualna zmiana zostanie przełożona na grudzień - możemy spodziewać się
wzrostów na eurodolarze w kierunku 1,15 i powyżej, a w przypadku kursu USD/PLN
– spadku w okolice 3,65.
Decyzję
w sprawie stóp procentowych za oceanem FED ogłosi 17 września, nie należy
jednak oczekiwać, że obecny spokój na
rynku walutowym będzie trwał do końca. Nerwowość
na rynkach będzie wzrastać, tym bardziej, że ostatnie dane makro z USA były
mieszane i raczej nie wpłynęły na wyklarowanie się sytuacji. Prawdopodobnie więc
już po weekendzie będziemy obserwować stopniowe nasilanie się spekulacji wśród
rynkowych inwestorów co do finału posiedzenia amerykańskiej Rezerwy. Niewątpliwie
przełoży się to na większa zmienność, również na parach złotowych.
Póki
jednak co, sentyment na rynkach jest nienajgorszy, co sprzyja apetytowi na
ryzyko, wspierając waluty z naszego regionu. Taki stan rzeczy powinien się
utrzymać do końca tego tygodnia, czemu sprzyja również ubogie piątkowe
kalendarium danych makroekonomicznych oraz okrojona płynność na rynkach Azji w
związku ze świętem w Singapurze. Z ważniejszych rynkowych informacji warto dziś
zwrócić uwagę na odczyty z USA. O godz. 14:30 poznamy inflacje PPI za sierpień,
a o godz. 16:00 opublikowany zostanie indeks Uniwersytetu Michigan. Dane
te z pewnością nie pozostaną bez wpływu
na spekulacje wokół decyzji FED.
Piątkowy
handel przed południem na rynku złotego przebiega następująco: za euro
trzeba zapłacić 4,22 zł, za dolara 3,73 zł, za franka szwajcarskiego
3,83zł, a za funta 5,78zł.
Damian Papała
Główny Dealer walutowy
KantorOnline.pl